Hipopotam (2017) – reż. John Jencks
Jest stary, gruby, zgorzkniały, żyje z przebrzmiałej sławy i od 30 lat nie napisał żadnego wiersza. Na dokładkę: sporo nadużywa whiskey, a po awanturze w teatrze, gdy zwerbalizował swoją recenzję jeszcze w trakcie spektaklu (jakby nie mógł z nią poczekać do publikacji) wyrzucają go z pracy. Czy może być gorzej? Owszem: może.
Social: